Wczoraj udało mi się skończyć pierwszego królika. Według wzoru powinnam użyć standardowych kolorów mulin, ale pokusiłam się na mały eksperyment - zastosowałam mulinę w kolorze niebieskiego melanżu. Efekt wydaje się bardzo ciekawy co zresztą możecie sami zaobserwować na zdjęciu. Docelowo królików będzie dziewięć. Następny "zwierz" pojawi się już wkrótce...
Cudowny! Twój eksperyment z kolorem muliny wyjątkowo udany! Super!
OdpowiedzUsuńPiękny kicaj :) eksperyment z kolorami świetnie wyszedł :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper zajączzek!
OdpowiedzUsuń